Volkswagen starannie dobiera podzespoły do swoich samochodów. Właśnie dlatego w autach z napędem na dwie osie montuje sprzęgło Haldex.
Dostawcze auto z napędem na cztery koła? Choć na pozór taki pomysł może wydać się niezbyt trafiony, to Volkswagen udowadnia, że wcale tak nie musi być. Technologia stosowana przez VW umożliwia bowiem, w zależności od potrzeb, rozdzielenie momentu obrotowego na wszystkie cztery koła. Efekt? Użytkowe samochody z niemieckiej stajni wyposażone w system 4motion świetnie sprawdzają się zarówno na szosie, jak i poza utwardzonymi drogami. Nawet tam, gdzie auta o tej masie dotąd nie docierały – na przykład na górskich traktach.
Nowa jakość 4WD
4motion to system, który sam rozpoznaje warunki na drodze. Jeśli sytuacja będzie tego wymagać, przekaże napęd również na tylną oś, sprawiając w ten sposób, że jazda na śliskiej lub nierównej nawierzchni będzie dużo bezpieczniejsza i łatwiejsza. Jest to możliwe dzięki czujnikom, które analizują przyczepność i pracę silnika, w razie potrzeby uruchamiając drugą oś. Oczywiście nie byłoby to możliwe bez zastosowania odpowiedniego sprzęgła.
Sprzęgło to podstawa
Dlatego w Volkswagenach z montowanym poprzecznie silnikiem wyposażonych w napęd 4motion konstruktorzy koncernu zastosowali sprzęgło Haldex. Dzieło szwedzkich mechaników współpracuje z sensorami pracy kół i systemem sterującym silnikiem, by optymalnie dostosować napęd do warunków na drodze. Nic więc dziwnego, że sprzęgło Haldex cieszy się dużym zainteresowaniem wśród producentów aut. Poza VW stosują je bowiem także szwedzkie Saab i Volvo czy amerykański Ford, a dla kierowców na całym świecie stało się symbolem niezawodnego sprzęgła dla napędów 4WD.
Jak to działa?
Sprzęgło Haldex jest sercem systemu łączącego dwa wały – jeden napędza przednią oś, drugi zaś tylną. Na pierwszym z nich znajduje się pompa hydrauliczna, natomiast na drugim napędzająca ją krzywka. Jeśli samochód porusza się po równej nawierzchni, każdy z wałów obraca się z tą samą prędkością. Jeśli jednak warunki na drodze się pogorszą, krzywka na jednym wale zostanie wprawiona w ruch, co spowoduje, że uruchomiona zostanie pompa i siłownik, który połączy oba wały. Dzięki temu moment obrotowy zostanie przeniesiony również na drugą oś, a auto łatwiej pokona strome wzniesienie lub wyboistą drogę.
