Wiosna, czas na zmiany. Najpowszechniejsze dotyczą garderoby, czasami ludzie decydują się z okazji wiosny na wiosenny remont mieszkania czy domu. Nierzadko zmiany dotyczą miejsca pracy, rzadziej miejsca zamieszkania. Zmieniamy sprzęty domowe, dekoracje, kolory ścian. Zmieniamy fryzury, image. Nie można nie zauważyć, że zmieniamy też samochody.
Nowy samochód
Koniec roku to okres wyprzedaży samochodów z danego rocznika, często już wtedy można liczyć na atrakcyjne rabaty i upusty. Kolejną okazją dla producentów i sprzedawców samochodów do przypomnienia o sobie są święta wielkanocne. Nierzadko to w tym właśnie okresie na drogach zaczynają pojawiać się całkiem nowe samochody. Spowodowane jest to po pierwsze właśnie wielkanocnymi okazjami, po drugie świadomością ludzi, że w sezonie około wakacyjnym trudniej będzie zmienić auto.
Może się zdarzyć tak, że wiele osób w tym samym czasie pomyśli o wakacyjnej podróży nowym samochodem, co za tym idzie kolejki u dilerów samochodowych znacznie się wydłużą. Nie jest to komfortowa sytuacja, zdecydowanie lepiej zmienić samochód na nowy już wczesną wiosną. Gwarantuje to większy spokój i komfort dokonywanych zakupów.
Dlaczego zmieniamy samochody
Dlaczego w ogóle kupujemy nowe samochody? Powodów może być kilka. Po pierwsze można w ogóle nie mieć samochodu a chcieć go mieć. Po drugie można mieć kilkuletni samochód i zdecydować się na wymianę na nowy zgodnie z przekonaniem, że nowe samochody są miej awaryjne i mniej narażone na zużycie części niż te, której mają za sobą kilkaset tysięcy kilometrów przebiegu.
Po trzecie nowy samochód może być spełnieniem marzeń, na które wreszcie kupującego stać finansowo. Ktoś kto wiele lat kupował tylko używane samochody może chcieć sprawdzić jak to jest kupić nowy i czy faktycznie nowe mniej się psują i są ogólnie lepsze i przyjemniejsze w eksploatacji. Czasem kupno nowego samochodu związane jest z powiększeniem się rodziny. Wożenie dziecka w kabriolecie to nie jest dobry pomysł. To co służy dorosłym nie zawsze służy dzieciom.
Nowe samochody pojawiają się na polskich drogach jak grzyby po deszczu. Nie da się ukryć, że jest to przyjemny widok świadczący o rosnącej stopie życiowej społeczeństwa. Duża ilość nowych samochodów dobitnie świadczy o tym, że ich nabywców stać na większe wydatki.
Można śmiało założyć że trend ten będzie się utrzymywał a na naszych drogach będzie coraz mniej kilku i kilkunastoletnich aut.