Zima niekorzystnie wpływa na podzespoły elektroniczne i mechaniczne samochodu. Niskie temperatury i padający śnieg, stanowią utrudnienie nie tylko na drodze, ale też mogą skutecznie uniemożliwić uruchomienie czy w ogóle wejście do pojazdu. W jakie akcesoria samochodowe warto się zaopatrzyć, by móc bezproblemowo użytkować auto zimą? Prezentujemy cztery części do samochodów, które spowodują, że zima dla kierowców nie będzie taka straszna!
- Odmrażacz
Marznący deszcz i padający śnieg, to główne przyczyny zamarzania uszczelek i zamków w drzwiach. Żeby w mroźny dzień dostać się do samochodu, warto zawsze mieć przy sobie odmrażacz. Tego rodzaju preparat, bez problemu rozmraża wewnętrzne mechanizmy zamków, nawet w najniższych temperaturach. Trzeba jednak pamiętać o tym, by nie przechowywać go w schowku– na nic się nie zda pozostawiony w samochodzie, do którego nie można się dostać, ale trzymać zawsze przy sobie. Zamarzający zamek to niejedyny zimowy problem właścicieli samochodów. Często problematyczne są również uszczelki drzwi. Te z kolei, należy odpowiednio zakonserwować jeszcze przed nadejściem zimy . Warto do tego celu użyć preparatu na bazie silikonu, który chroni przed przemarznięciem i usuwa nadmiary wilgoci.
- Płyn odmrażający do szyb i mata
Części do samochodów, które uchronią szyby i wycieraczki przed zamarznięciem to specjalne maty, które w znacznym stopniu ograniczą tworzenie się szronu i zapobiegną przymarzaniu wycieraczek. Jeśli jednak szron na szybach się pojawi, można zastosować płyn odmrażający do szyb. To bezpieczny specyfik, którym wystarczy spryskać zamarznięte powierzchnie i poczekać kilka minut, aż lód stopnieje. Następnie należy pozbyć się resztek lodu za pomocą skrobaczki lub szczotki. Dobrze jest również pamiętać o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy czyli taki, który będzie wykazywał jak najniższą temperaturę krzepnięcia.
- Depresator
Zimą mogą pojawić się problemy nie tylko z zamarzniętymi szybami czy zamkiem, ale też z odpaleniem silnika. W silnikach diesla, gdy temperatura spada poniżej -20 stopni Celsjusza, z ropy wytrąca się parafina, która zatyka zimny filtr paliwa i uniemożliwia rozruch silnika. Dobrze jest zatem korzystać z akcesoriów samochodowych, które zwiększają tolerancję oleju na niskie temperatury. Należy do nich depresator. Wystarczy regularnie wlewać go do baku przed zatankowaniem. W przypadku posiadaczy aut na benzynę bezołowiową, problemem może okazać się wilgoć, która podczas tankowania przedostaje się do baku i powoduje zamarzanie zbiornika paliwa. By się przed tym uchronić, warto tankować do pełna lub stosować specjalny płyn, który usuwa wodę z układu paliwowego.
- Kable rozruchowe i prostownik
Zimą dużo częściej niż latem rozładowuje się akumulator. W takiej sytuacji, żeby móc uruchomić samochód, warto mieć ze sobą kable rozruchowe i za ich pomocą połączyć niedziałające auto ze sprawnym pojazdem. Wybierając tego rodzaju gadżet, warto zwrócić uwagę, żeby był masywny i gruby – dzięki temu, ryzyko spalenia kabli będzie mniejsze. Po uruchomieniu pojazdu, przyda się prostownik, który posłuży do naładowania akumulatora. Najlepiej wybrać model wyposażony w mikroprocesor, który będzie sterował procesem ładowania, stabilizował poziom napięcia oraz zabezpieczał akumulator przed przeładowaniem.
Ważne jest, żeby każdy kierowca zaopatrzył się w podstawowe akcesoria samochodowe, oraz dodatkowo w odmrażacz, płyn odmrażający do szyb, mata, depresator, kable rozruchowe i prostownik. Dzięki temu, uruchomienie i dostanie się do samochodu nie będzie problemem nawet w największy mróz.
Artykuł sponsorowany.