Niezależnie od tego, czy samochód wykorzystujemy do celów zarobkowych, czy prywatnych, w razie wypadku, który wydarzył się nie z naszej winy, możemy skorzystać z auta zastępczego z OC sprawcy. Mimo, że jeszcze kilka lat temu otrzymanie samochodu zastępczego w przypadku kolizji drogowej graniczyło z cudem, obecnie ubezpieczyciel ma obowiązek przyznać takie auto praktycznie w każdej sytuacji.
Jeżeli nasz samochód jest w naprawie, a my odczuwamy dyskomfort z powodu braku jego posiadania, warto skorzystać ze swoich praw i zawnioskować o udostępnienie auta zastępczego lub pokrycie kosztów wynajmu samochodu.
Komu przysługuje?
Samochód zastępczy przysługuje każdemu właścicielowi pojazdu, który uległ uszkodzeniu wskutek kolizji spowodowanej przez osoby trzecie. W tym wypadku nie ma znaczenia, czy prowadzimy działalność gospodarczą, czy jesteśmy osobami prywatnymi. Aby otrzymać auto zastępcze należy zwrócić się bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy kolizji, wystarczy wystosować wniosek i uzasadnić konieczność posiadania samochodu. Drugim sposobem jest skorzystanie z pomocy wypożyczalni aut, która może dopełnić wszystkich formalności w naszym imieniu, wystarczy podać numer polisy sprawcy wypadku oraz numer szkody.
Kto nie może skorzystać z samochodu zastępczego?
W niektórych przypadkach samochód zastępczy nie będzie nam przysługiwał na przykład, jeżeli posiadamy drugie auto, z którego możemy korzystać do czasu naprawy. Oczywiście w sytuacji, gdy nasz współmałżonek dojeżdża nim codziennie do pracy, firma nie może odmówić zwrotu kosztów najmu. Pamiętajmy, że auto zastępcze z OC sprawcy powinno odpowiadać klasie pojazdu uszkodzonego, inaczej ubezpieczyciel może zakwestionować wydatki. Najlepiej wynająć auto o takim samym standardzie, jak to, które dotychczas było przez nas użytkowanie. W przeciwnym wypadku koszty najmuj samochodu zostaną nam zwrócone do kwoty, w jakiej zmieściłoby się wynajęcie auta tej samej klasy.
Jak długo można jeździć samochodem zastępczym?
Z samochodu zastępczego można korzystać do czasu naprawy uszkodzonego auta. Niestety wielu ubezpieczycieli zwraca pieniądze za technologiczny, a nie rzeczywisty czas naprawy, nie uwzględniając oczekiwania na części zamienne. Pojazd należy zwrócić oczywiście w stanie nienaruszony.