Wielu kierowców doskonale zdaje sobie sprawę, w ostatnich latach ceny benzyny osiągnęły wręcz astronomiczne, niespotykane nigdy dotąd wyżyny. Oznacza to, że tankując za zwyczajowe 50 lub 100 złotych, na jednym litrze przejedziemy zauważalnie mniej. Na szczęście jednakże możliwe jest zastosowanie w praktyce zasad tak zwanego eco-driving, a więc ekonomicznej jazdy pojazdem samochodowym, która to umożliwia znaczne obniżenie zużycia paliwa. Najistotniejsze założenia tej techniki jazdy postaramy się naszym czytelnikom przedstawić w ramach niniejszego artykułu.
Mimo, że niektórzy z nas zakładać mogą, że im większą prędkość osiągniemy na drodze, tym szybciej dotrzemy na miejsce docelowe, a co za tym idzie – zużyjemy mniejsze ilości paliwa. Okazuje się jednakże, że taka hipoteza nie jest słuszna. Naukowcy wyliczyli bowiem, że znacznie przekraczając dopuszczaną w danym obszarze prędkość zwiększymy także zużycie paliwa, jako że silnik będzie musiał sobie radzić z większym oporem powietrza. Może to sprawić, że spalanie wzrośnie nawet o, bagatela, 20 procent! Poza prędkością powinniśmy także stale pilnować obrotów silnika naszego pojazdu. Nie powinniśmy, nawet przy dynamicznej jeździe, przekraczać wartości 3500 obrotów na minutę.
Nie odpalaj na próżno
Pamiętajmy także, że znaczna część coraz bardziej cennego w obecnych czasach paliwa jest po prostu marnotrawiona, kiedy to uruchamiamy silnik, a następnie pozostawiamy pracujące auto na dłuższy okres czasu, gdy my urządzamy sobie przykładowo przerwę na przysłowiowego „dymka” lub też dobieramy bagaże, które chcemy zabrać ze sobą w długą podróż. Postarajmy w sobie wyrobić ekonomiczne nawyki – kiedy odpalimy silnik, możliwie jak najszybciej ruszajmy z miejsca i rozpoczynajmy jazdę. W przeciwnym razie okazać się może, że zatankowany nawet do pełna bak wystarczy nam na o wiele krócej, niż początkowo przewidywaliśmy.
Czy klimatyzacja „zjada” paliwo?
Kolejną niezwykle istotną kwestią jest inteligentne korzystanie z dostarczanego nam przez producenta pojazdu wyposażenia dodatkowego. W gorący dzień działająca na pełnych obrotach klimatyzacja lub nawiew na pewno sprawią, że jazda będzie o wiele przyjemniejsza, tak samo ma się sytuacja z włączonym podgrzewaniem szyb czy foteli, jednakże nie nadużywajmy tych funkcji, jako że bardzo negatywnie odbijają się one na zużyciu paliwa. Podczas jednego z testów wykazano, że po włączeniu klimatyzacji spalanie auta rodzinnego wzrosło z zadowalających 6.1 litra do niepokojących 7.5 litra na 100 kilometrów. Taki wzrost wydawać się może błahy, jednakże jeżeli wybieramy się w dłuższą trasę, będziemy musieli przyjąć do wiadomości, iż co każde sto przebytych kilometrów tracić będziemy w nierozsądny sposób ponad litr paliwa – jak można sobie łatwo wyobrazić, wiązać się będzie to z dodatkowymi kosztami, gdyż zmuszeni będziemy o wiele szybciej zatankować pojazd ponownie.
Dbaj o samochód
Nie bez znaczenia pozostaje także odpowiednia eksploatacja auta. Okazać się może, że zużyte lub wadliwe jego komponenty zwiększać mogą zużycie paliwa w stopniu znacznie przekraczającym akceptowalny próg. Może się tak stać na przykład, gdy uszkodzeniu ulegnie sonda paliwowa, katalizator…lub też mniej kosztowe komponenty samochodu, jak na przykład uszczelki, czy też łożyska. Nie lekceważmy także konieczności regularnej wymiany płynów eksploatacyjnych i dbajmy, aby ciśnienie powietrza w oponach nie odbiegał od zaleceń producenta.
Podsumowując – wbrew pozorom, eco-driving nie jest tak straszny jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Wystarczy wyłącznie w jedynie niewielkim stopniu zmodyfikować swoje przyzwyczajenia, pojazd prowadzić bardziej świadomie niż do tej pory, a także większą uwagę przykładać do stanu technicznego naszego auta. Przełoży się to nie tylko na przyjemniejszą i bardziej komfortową jazdę, ale także w ujęciu długoterminowym – pozwoli zaoszczędzić setki, jeżeli nawet nie tysiące złotych.
Jeśli chcesz cieszyć się ekonomiczną jazdą dłużej, wejdź na nocar.pl i zaopatrz się w elementy wyposażenia samochodu, które będą działały dla Ciebie przez długo czas. Stawiaj na sprawdzonych producentów!
źródło zdjęć: pexels.com, nocar.pl
